Ale był jeden szczególny sektor, w którym nikt nie mógł pokonać Niemiec - produkcja samochodów. BMW, Mercedes, a zwłaszcza VW sprzedawały się na całym świecie. W 2005 r. Niemcy wyprzedziły nawet Stany Zjednoczone i stały się wiodącym eksporterem na świecie. Do 2015 r. VW zwiększył swoją wartość pięciokrotnie i wydawał się naprawdę nie do zatrzymania.
Wróćmy jednak do teraźniejszości.
W 2024 roku wszystko wygląda zupełnie inaczej i nie sposób nie zadać sobie pytania: Co się stało z niemieckim przemysłem samochodowym i jak w szczególności VW mógł tak bardzo upaść?
W rzeczywistości powinniśmy mówić o upadku VW, ponieważ firma przeżywa obecnie największy kryzys od czasu jej założenia. I nie jest to tylko mały problem, który firma musi rozwiązać. Największa niemiecka firma prawdopodobnie stoi w obliczu początku końca.
Ale co to tak naprawdę oznacza?
Proste spojrzenie na cenę akcji VW pokazuje, że firma boryka się z trudnościami od kilku lat. Jak wspomnieliśmy wcześniej, VW znajdował się w bardzo udanej fazie w latach 2000-tych - do 2015 r., kiedy to znajdował się na gwałtownej trajektorii wzrostowej. Nawet po skandalu związanym z emisjami spalin VW zdołał pomyślnie odbić się od dna. Do 2021 r. firma ponownie odnotowała rekordowe zyski.