MENU

Fun & Interesting

In Twilight's Embrace - Te Deum (Track Premiere)

In Twilight's Embrace 18,444 3 years ago
Video Not Working? Fix It Now

The sixth full-length album of In Twilight’s Embrace. 47 minutes of restless, haunting and unorthodox Morbid Rock. Profane and profound at the same time, “Lifeblood” is the band’s own ceremony of opposites. With equal reverence to the ways of Black Metal of Death from up North, and catchy rock of the decades gone past, but never losing the adventurous nerve, the album shines as their most deliberate statement. Produced by Marcin Rybicki and In Twilight’s Embrace at Left Hand Sounds & Vintage Records. Cover painting by Igor Datkiewicz/WS Artworks. Layout by Kontamination Design. CD out on 13th May 2022 via Malignant Voices. Pre-order the ltd. jewel case CD (red tray, patch and a holy picture), standard jewel case CD, and the “Lifeblood” TS: - https://malignantvoiceswebshop.bigcartel.com/ (World), - http://sklep.malignantvoices.com (PL). LP version out in late 2022/early 2023 on Terratur Possessions. Visualizer by Jacek Stróżyński. Special thanks to Maja Kasztelan. Don't follow: Fb: https://www.facebook.com/intwilightsembrace ig: @intwilightsembrace --- http://sklep.malignantvoices.com https://www.terraturpossessions.com booking: [email protected] --- Te Deum Misericordias Domini In aeternum cantabo Duchu święty Który zatrułeś serca i myśli nasze Udziel nam swojej największej łaski I ugaś pragnienie boga Boże, który zamiast spełnienia Wlałeś w nasze gardła śmierć A serca głodem wieczności i strachem napełniasz Gardzę jałmużną twojego zbawienia Z głębokości wołam do Ciebie Wyrodny ojcze, co kosmos wyplułeś, a wraz z nim nas Ty, który swe dzieci pożerasz i duszy zadajesz gwałt Ty, który karmisz się bojaźnią A sam tchórzliwie skrywasz twarz Ty, co pustkę błogosławisz Znaczeniem bez znaczenia A swój lud żarliwego robactwa Doświadczasz słodkim brzemieniem Ohydny stwórco, Coś człowieka powiesił na drzewie krzyża I domagasz się czci Ty, co rzucasz nędznikom okruchy A chcesz całopalenia i ofiary krwi Jak ostrze chłodne Co duszę na pół przecina Rozrywam złudzenia Lżę twoje imię I jak nóż wściekłością gorący Opatrzności oko zazdrosne przebijam Jahwe, tyś nie jest Nie miłością, lecz trwogą i ropieniem ran Dziś zamykam swe serce, dławię miłosierdzie Pozbawiam cię czci, po tysiąckroć plugawię i brukam Non miserere nostri Domine, Non miserere mei To co we mnie najświętsze i boskie Jest tym, co najbardziej człowiecze: Siła zrodzona z każdego upadku I trawiąca żądza przekroczeń Gwoździami winy do słupa hańby przybity Byłem umarły Lecz oto powstałem z martwych A w dłoniach mam klucze Otchłani, buntu i śmierci Pod skrzydłami niewiary Rosną pnącza Sheolu Unoszę twarz Czynię swoją wolę #intwilightsembrace #lifeblood #tedeum #malignantvoices #terraturpossessions #blackmetal #deathmetal #morbidrock #m00za #payingadecentcoconut

Comment