Jesienny wyjazd kamperem w Bieszczady był pełen niespodzianek. Magiczne krajobrazy, złote liście i mgliste poranki tworzyły niepowtarzalny klimat. Podczas naszej tułaczki spotkaliśmy majestatycznego żubra, co było niezapomnianym przeżyciem. Niestety, w naszym kamperze zagnieździła się mysz, która towarzyszyła nam przez pewien czas podróży. Mimo tych drobnych niedogodności, wróciliśmy do miejsc z dzieciństwa, odkrywając na nowo piękno Bieszczadów. To była sentymentalna podróż, pełna wzruszeń i pięknych chwil.
Jeżeli podoba Ci się to co robimy zostaw suba
https://www.youtube.com/@EkipazBazyla
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Masz pytania napisz do nas
[email protected]
Facebook https://www.facebook.com/ekipazbazyla
Instagram https://www.instagram.com/ekipa_z_bazyla/?hl=pl
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Inne nasze wyjazdy
https://www.youtube.com/playlist?list=PLRhao3hk5n3iu5A1k8rm1U1kAww8ycKhF
https://www.youtube.com/playlist?list=PLRhao3hk5n3i_siTs-tgKCoaL8x-1_H3w
https://www.youtube.com/playlist?list=PLRhao3hk5n3iSW_0LM3bFS6-_vAaqCWXz
kamperem przez Polskę,kamperem,w kamperze,bieszczady kamperem,rodzina w kamperze,kamperem z dzieckiem,kamperowanie,ekipa z bazyla,bieszczady jesienią,jak w kamperze,podróżkamperem,zwiedzanie bieszczad,na dziko kamperem,miejscówki na dziko,wetlina,połonina,bieszczadzki park,piesze trasy,urlop w kamperze,jesień w bieszczadach,biwakowanie,chatki w bieszczadach,złota jesień w bieszczadach,vlog video vlog,vlog,kamperlife,żubrt,teleśnica,solina