Ale się zmęczyłem
Długą drogę przebyłem
To nietoperz tęczowy?
Jest cały kolorowy
Ale złodziejaszek z niego
Widzę potwora wielkiego?
Nietoperze wciąż zamieniam
W tęczowe stworzenia
Potwór zaczął się śmiać
Musisz spokój im dać
Nieładnie się zachowujesz
Długo tu czatujesz?
Ojej, poślizgnąłem się
Teraz ciebie zmienię, lwie
Palec uniósł w górę
Tylko nie w kreaturę!
Nie musisz się bać
Chyba trzeba wiać
Zaraz, mogę się bronić
Nikt mnie nie goni
Ledwo się udało
Trochę jedzenia mi zostało
Zobaczymy, co się stanie
Gdy kukurydza dostanie
Ta kolba żyje
Co tu się dzieje?
Znalazł sposób na potwora
Teraz powstrzymam stwora
Taka broń mnie uratuje
Sprawdźmy, jak to pracuje
Ołówki pochłoną promieniowanie
Nic z ciebie nie zostanie
Poddaję się! Wygrałeś
Musisz oddać, co zabrałeś
Tam postrzelaj sobie
Jasne, już tak robię
Wrócił prąd, zielony kolego
Miło zrobić coś dobrego
Coś mogę ci pokazać
Tu możesz się wykazać
Telefon u mnie zostanie
Niemiłe takie pożegnanie
Trochę twarde lądowanie