Mężczyzna uratował rannego wilka. Ale to, co wydarzyło się później, zapiera dech w piersiach!
Był mroźny styczniowy poranek w Podlasiu, gdy samotny Jakub usłyszał rozpaczliwy skowyt przy zamarzniętej rzece. W lodowatej pułapce tkwił wilk, którego złote oczy błagały o pomoc. Ryzykując własne życie, Jakub uratował zwierzę, zmagając się z kruchym lodem. W jego chacie, przy ciepłym ogniu, opatrzył rannego wilka, który wydawał się inny niż wszystkie. Tego dnia w sercu Białowieskiej Puszczy rozpoczęła się niezwykła historia o odwadze, przyjaźni i tajemnicy, która miała na zawsze odmienić życie Jakuba.