Moja siostra urodziła, a ja popędziłam do szpitala. Ale ku mojemu zaskoczeniu, mój mąż już tam był. Cicho słuchałam zza rogu, jak trzymał ją za rękę i śmiał się. "Dziękuję, że urodziłaś moje dziecko. Moja żona jest tylko jałową kupą śmieci". Po cichu odszedłem.
#prawdziwehistorie #życiowehistorie #historieomiłości