Eugeniusz, nowy właściciel chałupy kupił wędkę i jedzie do Czereśniowa. Spotkanie z dobrodusznym Bogusiem zamienia się w ostry konflikt i pan domu postanawia pójść na ryby, żeby uspokoić nerwy. Wkrótce nad stawem pojawiają się również ochotnicy z miejscowej straży pożarnej. Eugeniusz nie daje się przekonać, że w stawie nie ma ryb. Boguś nie chce go wyprowadzać z błędu i postanawia działać...
#cinemapolska #filmy